Justin Bieber

            

hej!

Wpadlam na pomysl, zeby napisac o moim idolu, Justinie.

No dobra w sumie nie wiem od czego zaczac. Hm, kazdy z nas, a przynajmniej wiekszosc ma swojego idola. Moja historia z Justinem zaczela sie od tego ze kiedys znalazlam One Time, normalnie sluchalam, bylo pelno wyzwisk co do Justina.. no nie powiem, na poczatku wieksza role odgrywal wyglad - grzywka i ten slodki wyglad. Raczej zwykly szary, nijaki chlopak nie zwrocilby na siebie uwagi. Spodobala mi sie bardzo historia Justina, zwykly normalny chlopak z youtuba mogl zostac taka wielka gwiazda. Justin przezyl naprawde naprawde dluga i ciezka droge by to osiagnac. Scooter zauwazyl Justina, obcy mezczyzna zaoferowal mu wspolprace. On musial miec w sobie cos wyjatkowego. Ale jego fanki, Beliebers - gdyby nie my, to Justin by niczego nie mial. Wciaz siedzialby i gral na gitarze zeby cos kupic, bo jego mama nie bylaby w stanie mu tego zapewnic. Nigdy nie rozumialam osob ktore na niego gadaly, jaki to on jest. Co on wam zrobil? Mniej wiecej od kwietnia '13 zaczelam szukac wiecej informacji na temat Justina. Z dnia na dzien stawal sie on dla mnie wszystkim no i no, to jest nie do opisania. Poprostu... iwerjwgjkiwoej.

JAK MOZNA TRAKTOWAC KOGOS KOGO SIE NIE ZNA JAKO SENS SWOJEGO ZYCIA?

Mozna! Jego usmiech potrafi wywolac u mnie taka radosc i szczescie. Gdy tylko widze ze Justinowi zle, nie macie pojecia jak bardzo duzo bolu mi to sprawia. To okropne. Ile ja bym wtedy dala zeby byc przy nim i powiedziec You smile, I smile. 

Justin traktuje swoje Beliebers jak ksiezniczki. Kazda jest tak samo wyjatkowa, i wiem, ze napewno mysli o nas bardzo dobrze. Jak juz mowilam, nie rozumiem ludzi ktorzy hejtuja Justina. Ktos kto do niego mowi ze ma sie zabic, no nie powiem, jak to gleboko musi w czlowieka trafic. Mam ochote takiego kogos znalezc i poprostu wbic mu w serce noz, zeby poczul to samo co 50 milionow jego fanów. 

Justin jest dla mnie calym swiatem. Moze dla was to tylko facet ktory spiewa i tanczy ale dla mnie jest to ktos wiecej. To on potrafi sprawic ze sie usmiecham - Justin Drew Bieber. Już ma 20 lat, ale dla mnie na zawsze bedzie 16 latkiem, forever Kidrauhl.

 

A wy, macie swoich idoli? Z checia poczytam :)